Kasza manna z lnu

Przychodzi taki czas, kiedy stwierdzamy, że dłuższa jazda na węglowodanach spowodowała, że nasza waga startowa gdzieś się zagubiła. Nie sztuką jest wtedy po prostu obciąć kalorie, wyrzucić wszystkie węglowodany i przez kilka tygodni szamać same liście sałaty. Sztuką jest zrobić to tak żeby na myśl o kolejnym „ascetycznym” posiłku ciekła nam ślinka!

I tak, moje eksperymenty i poszukiwania doprowadziły mnie do kolejnego „bieda przepisu”, który można śmiało wykorzystać w okresie redukcji – kasza manna z mielonego lnu! Dziwaczny pomysł? Może i dziwaczny, ale smaczny i dalej bogaty odżywczo.

SIEMIĘ LNIANE

Siemię lniane zawiera bowiem  bardzo dużo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3, błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny, cynk, magnez, żelazo, witaminę E, lecytynę i flawonoidy.

Len jest polecany przy takich chorobach jak: zapalenie oskrzeli, wrzody, kaszel, choroby skórne i oparzenia. Działa regenerująco na naskórek i błony śluzowe oraz obniża poziom złego cholesterolu.

 

PRZEPIS

 

SKŁADNIKI:

  • 2 łyżeczki lnu mielonego odtłuszczonego (ok. 10 g)
  • 150 ml mleka (dla wege – roślinne)
  • 2 słodziki ze stewii

PRZYGOTOWANIE:

  1. Mleko zagotować i rozpuścić w nim słodzik.
  2. Zmniejszyć płomień do minimum, dodać len mielony i mieszać energicznie dopóki całość nie zgęstnieje.
  3. Dodać ewentualne aromat (np. waniliowy) do smaku i podawać.

 

ENERGIA :  111 kcal

MAKRO: W  6 g / B 8 g / T 5 g

Strona główna

print
Related Post
Disqus Comments Loading...