Francuskie pain perdu, hiszpańskie Torrija, brazylijska Rabanada czy węgierskie bundáskenyér – to wszystko przykłady tego samego dania. Tosty francuskie, czyli chleb w jajku… tak, to może być po prostu chleb w jajku… ale może być to też wykwintne danie…
…a już na pewno „światowe”. Tradycyjne tosty francuskie są daniem dość tłustym i pełnym prostych węgli – mało to dietetyczne ;) Najczęściej są smażone i podawane jako deser, na słodko – z cynamonem, wanilią i miodem albo różnymi dżemami czy owocami.
Czasami, z braku czasu, po prostu moczę chleb w rozkłóconym jajku i wrzucam na patelnię. Niekiedy jednak to nie wystarczy – zwłaszcza po długim wybieganiu, mam ochotę na „coś więcej”. Na takie sytuacje jest właśnie ten przepis. Swój przepis skonstruowałem tak, żeby sprawdził się jako dobry posiłek potreningowy – wtedy najczęściej mam na nie ochotę. Jednak śmiało można go przygotować również w leniwy, niedzielny poranek :)
PRZEPIS
Przepis przygotowałem w dwóch wersjach – na słodko i na słono – zależnie od tego, na co akurat mam ochotę. Polecam wypróbować oba przepisy, a przede wszystkim eksperymentować! Mówi się, że najprostsze jest najlepsze, ale czasami aż się prosi o dodanie tego czy tamtego. Jeśli ten przepis to dla ciebie za mało, podkręć go i dodaj sobie banany oraz roztopioną gorzką czekoladę! A może wersję na słono wzbogacisz suszonymi pomidorami i pokruszonym serem feta?
SKŁADNIKI (2 porcje):
| NA SŁODKO | NA SŁONO |
|
|
PRZYGOTOWANIE:
- Chleb pokroić w kawałki lub kostkę, najlepiej grubości ok. 1-2 cm.
- Wymieszać pozostałe składniki, zgodnie z wersją, którą chcemy przygotować (na słodko lub na słono).
- Kawałki chleba umieścić w foremce do pieczenia i zalać wszystko przygotowaną „zalewą”, przykryć folią stretch (żeby nie obeschły) i wstawić do lodówki na noc (albo przynajmniej na dłuższą chwilę, żeby dobrze naciągnęły płyn).
- Rano wyjąc z lodówki, rozgrzać piekarnik do 180 st. C i piec ok. 30-4o minut.
- Wyjąć i pałaszować!
UWAGA! To, czego nie zjesz, wstaw do lodówki – dobrze smakuje na zimno i dobrze się odgrzewa. W lodówce można trzymać max 2-3 dni.
