Podsumowanie miesiąca – maj 2019

Maj zamknąłem z przebiegiem 251 km i przewyższeniami rzędu 4222 m. Pierwsza połowa miesiąca to regularny trening, natomiast w drugiej więcej mądrego rozkładania obciążeń wodkół zawodów. Na pierwszy ogień Beskidzki Topór, a na koniec miesiąca Pół Leśnik, czyli trochę sado-maso w Beskidzie Śląskim. BESKIDZKI TOPÓR – 43 KM – Drugi start na dystansie maratonu, tym razem […]