Podsumowanie miesiąca – październik
Ultramaraton Bieszczadzki! Tak w skrócie mogę podsumować październik. To było to wydarzenie, do którego się przygotowywałem i na które czekałem. Pomimo obaw z powodu kontuzji lewej łydki, bieg przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Zapraszam do przeczytania relacji z biegu – fantastyczna organizacja i niezwykle ciepła atmosfera, choć zimno było niemiłosiernie. Po maratonie już tylko wypoczynek i roztrenowanie (o […]