Podsumowanie miesiąca – styczeń

W styczniu miałem bardzo niewiele czasu wolnego i trzeba było mocno kombinować żeby znaleźć chwilę na trening. Na szczęście mogę tu ogłosić sukces – udało się utrzymać częstotliwość treningów, zarówno biegowych jak i stacjonarnych ćwiczeń ogólnorozwojowych oraz siły biegowej.
Z braku czasu ucierpiała też strona internetowa. Mam nadzieję, że w lutym będę miał przynajmniej tyle wolnego czasu żeby z powrotem zacząć regularnie aktualizować treści.

MIESIĄC W LICZBACH 

W grudniu przebiegłem dystans 190 km, spalając 9626 kalorii. Tydzień treningowy obejmował 3-4 treningi biegowe oraz 2-3 treningi siłowe. 1 dzień w tygodniu to całkowity odpoczynek. Na zdjęciu z endomondo odpowiednio zaznaczone zostały: ćwiczenia siłowe oraz bieganie.

  Dystans: 190 km  /  Czas: 16:44:15 /  Kalorie: 9 626 kcal

endomondo-styczen

WYDARZENIA W STYCZNIU

URODZINY – 09. stycznia wypadają moje urodziny. W zeszłym roku zrobiłem sobie prezent w postaci wybiegania na 30 km (tyle mi wtedy stuknęło). W tym roku zdecydowałem, że może to być ciekawa tradycja i wybrałem się na 31-kilometrową wycieczkę biegową.  Taka zabawa „ile lat, tyle kilometrów” bardzo mi się spodobała – zobaczymy jak długo uda mi się ją pociągnąć ;-)

31. stycznia odbył się Zimowy Maraton Bieszczadzki – niestety, obowiązki służbowe spowodowały, że nie było mi dane tym razem wziąć udziału w bieszczadzkich zawodach. Ale nic straconego – jest w końcu jeszcze majowy Bieg Rzeźnika!

Koniec miesiąca upłynął pod znakiem braku motywacji. Zapewne zmęczenie organizmu ciągłą pracą zrobiło swoje, ale też krótkie, szare, zimowe dni dołożyły swoje. Przełom stycznia i lutego jest najgorszym momentem dla ludzkiej psychiki – dwa miesiące pluchy, szarości i krótkich dni kumulują się a dnia jeszcze nie przybywa zauważalnie. Miejmy nadzieję, że luty zleci szybko.

CO DALEJ?

Luty to ciąg dalszy regularnych treningów – i tu kolejne wyzwanie: zmieni mi się czas i system pracy. Nie wiem jeszcze do końca w jaki sposób, ale znowu trzeba będzie ostro kombinować – a w lutym trzeba już zacząć wprowadzać intensywniejsze elementy treningowe w ramach przygotowań do marca i kwietnia – wtedy to planuje wziąć udział w Półmaratonie Marzanny w Krakowie oraz w Biegach Górskich w Szczawnicy.

Strona Główna

print
Facebooktwitter

Facebooktwitterrssinstagram